Rano poczułam
kogoś obok mnie. Odwróciłam głowę i
zauważyłam Justina leżącego obok mnie. Tulił moje szczupłe ciało. Mój oddech był przyspieszony. Zauważyłam, że
powoli się budzi, więc wykorzystałam tę chwilę i poszłam do łazienki. Był wtorek.
Nienawidziłam wtorków. Zazwyczaj w te dni zawsze czekało na mnie coś nowego,
niebezpiecznego. Jednak przestałam myśleć, jaki był dzisiaj dzień i pomyślałam
o dzisiejszej pobudce. Czy my coś robiliśmy w nocy?! Z myśleń nad dzisiejszymi
wspomnieniami z nocy wyrwały mnie dźwięki pukania w drzwi mojej łazienki.
-Molly? Jesteś tam? – zapytał mój przyjaciel Justin.
-Tak, już wychodzę. – Jego głos sprawiał ciarki na moich
plecach. Był taki seksowny... Szybko otworzyłam drzwi i zauważyłam, że on stał w
kącie mojego pokoju i uśmiechał się do mnie, a ja zawtórowałam mu. Niespodziewanie moje
nogi zaczęły biec w jego kierunku; nie mogłam ich zatrzymać. Gdy byłam już przy
nim, rzuciłam mu się na szyję. Był wyraźnie zaskoczony. Pocałowałam go w podbródek. Kompletnie nie
panowałam nad swoimi ruchami. Szybko oderwałam się od niego.
-Ja… przepraszam. Naprawdę. –powiedziałam zawstydzona. On
się uśmiechnął.
-Nic się nie stało – złapał mnie za talię i przyciągnął do
siebie. – naprawdę nic. –uśmiechnął się łobuzersko. Patrzyliśmy sobie w oczy, jednak on przeniósł wzrok na moje usta. Myślę, że chciał mnie pocałować.Kiedy jego twarz była niebezpiecznie blisko mojej, chłopak przechylił głowę lekko w prawo, przez co moment, o którym marzyłam bardzo długo, wydarzył się. Pocałował mnie.
Nasz pocałunek trwał dość długo... Dla mnie te wszystkie minuty były jak coś najcudowniejszego, jednak przypomniałam sobie, że przecież musi się kiedyś skończyć, ponieważ szkoła nie będzie czekać. Postanowiłam zakończyć te cudowne chwile.
Nasz pocałunek trwał dość długo... Dla mnie te wszystkie minuty były jak coś najcudowniejszego, jednak przypomniałam sobie, że przecież musi się kiedyś skończyć, ponieważ szkoła nie będzie czekać. Postanowiłam zakończyć te cudowne chwile.
-Przepraszam cię… muszę iść teraz do najgorszego budynku
świata. – powiedziałam.
-Odprowadzę cię. –zaproponował. Szybko pobiegłam po sweter.
Założyłam go razem z moimi ulubionymi converse, a po chwili wróciłam do mojego
najlepszego przyjaciela. Złączyliśmy swoje ręce i wyszliśmy do mojej szkoły. Po
drodze zapytałam go o jedną rzecz:
-Czy ty chodzisz do szkoły? - Widać było po jego minie, że
jest zakłopotany moim pytaniem. –Nie musisz odpowiadać… ja tylko…
-Nie chodzę. –
odpowiedział obojętnie. Byłam zdziwiona, jednak szybko zaczęłam myśleć, dlaczego
on tam nie chodzi. Wiem, że ma już dziewiętnaście lat i szkoła nie jest
obowiązkowa, ale… -Zrobiłem to dla ciebie. –byłam pozytywnie zaskoczona. Nikt
się dla mnie tak nie poświęcił. Nigdy.
-Dla mnie? – na mojej twarzy pojawił się ogromy uśmiech.
-Tak. Chodziłem do szkoły, zanim ciebie poznałem. Jednak po
tym wszystkim, co mi napisałaś, postanowiłem zacząć cię szukać. Wiem, że to wygląda jakbym był jakimś psycholem,
ale… -przerwał.
-Ale? – W tej chwili Justin stanął i nie ruszał się. Patrzył
w górę.
-Spójrz tam –pokazał palcem ku górze, na której widoczne były jeszcze gwiazdy. – jak to możliwe, że one
w nocy są takie piękne, a rano znikają?
To jest niesprawiedliwe. Tak samo
było z tobą. Przez te wszystkie nasze wiadomości doszedłem do wniosku, że jeśli
ciebie zignoruję, nie znajdę, tak stanie się z tobą. Jednak na zawsze. – Justin
w tej chwili stanął naprzeciw mnie i popatrzył mi głęboko w oczy. –Czy wiesz dlaczego
tak ciebie długo szukałem? – pokiwałam przecząco głową. Wiele myśli przeszło mi
przez głowę. –Ponieważ jesteś inna, niż ci wszyscy. Zakochałem się w tobie. Nie chcę, żebyś odeszła.
WIĘCEJ
OdpowiedzUsuńWIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
WIĘCEJ
I JESZCZE RAZ
WIĘCEJ
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To jest bardzo mało będę płakać koffam książkę Julii cccc:
JAK MIŁO. ALE ZROZUMIAŁAM XD
Usuńawwwww, xtfcvbutkfdszxcvbnokjvesxcvbnokjhgwcs, po prostu zakochałam się w tym ♥ cudownie piszesz! i jestem ciekawa, co będzie dalej xo
OdpowiedzUsuńNajlepsze opowiadanie everrrr. ! ❤
OdpowiedzUsuń